Artykuły, hr, kariera, rynek pracy, 02.10.2025
AI w firmach: brak zasad, ale rosną wymagania wobec pracowników
3 min.

Mimo że większość polskich firm wciąż nie wprowadziła żadnych zasad dotyczących korzystania z narzędzi AI, w procesach rekrutacyjnych coraz wyraźniej widać oczekiwania wobec kandydatów, by swobodnie się nimi posługiwali. Badanie przeprowadzone na LinkedIn wśród ponad 250 specjalistów i managerów pokazuje, że aż 58% z nich pracuje w organizacjach, które w ogóle nie regulują wykorzystania sztucznej inteligencji. Tymczasem AI szybko staje się nieodłącznym elementem codziennej pracy, a kompetencje w tym zakresie zyskują na wartości w oczach pracodawców.
Tylko 19% ankietowanych wskazało, że w ich firmach funkcjonują już jasno określone zasady używania narzędzi AI, kolejne 19% potwierdziło istnienie częściowych regulacji, które jednak nie są precyzyjnie dopracowane. Jedynie 4% uczestników badania przyznało, że w ich miejscu pracy korzystanie z AI jest całkowicie zakazane.
Co ciekawe, pomimo braku wyraźnych regulacji w większości firm, w procesach rekrutacyjnych coraz częściej pojawiają się oczekiwania związane z umiejętnością korzystania z narzędzi AI.
– Coraz częściej widzimy, że znajomość narzędzi AI staje się atutem w rekrutacjach, zwłaszcza na stanowiskach eksperckich i managerskich – komentuje Marcin Roszkowski, ekspert ds. rekrutacji w firmie doradztwa personalnego HRK S.A. – Firmy cenią kandydatów, którzy potrafią świadomie korzystać z AI, by np. analizować dane czy automatyzować rutynowe zadania. Z drugiej strony w branżach regulowanych widać jeszcze obawy o bezpieczeństwo danych i reputację. Dlatego w dużych organizacjach pojawiają się już wewnętrzne wytyczne dotyczące użycia AI. To dopiero początek, ale trend porządkowania tego obszaru jest wyraźny.
Ekspert HRK dodaje, że AI coraz częściej staje się codziennym narzędziem pracy – przyspiesza operacje, wspiera analizy i uwalnia czas na zadania strategiczne.
– Technologie nie zastąpią ludzi, ale ci, którzy potrafią efektywnie z nimi współpracować, zyskają największą przewagę na rynku pracy. To moment, w którym elastyczność, ciekawość i gotowość do uczenia się stają się kluczowe – podsumowuje Roszkowski.